
Barwy Tropików na Balu w Maniowie.
W miniony weekend (3.02) mieszkańcy gminy Jerzmanowa przenieśli się w magiczny sposób, prosto na tropikalne wyspy. Wszystko za sprawą organizowanego przez GCK w Jerzmanowej Balu Emeryta i Rencisty – w tym roku w hawajskim stylu. Świetlica Wiejska w Maniowie zamieniła się w tropikalną oazę, pełną kolorów, muzyki dobrej zabawy i tańca.
Hawajskim „Aloha” – pozdrowieniem wyrażającym miłość, pokój i wszelkie pozytywne odczucia, witała przybyłych gości dyrektor Gminnego Centrum Kultury w Jerzmanowej Barbara Reszczyńska. Razem z nią kilka słów wygłosili także wójt gminy Jerzmanowa Lesław Globa, zastępca przewodniczącego Rady Gminy Jerzmanowa – Jerzy Wolski oraz zaproszeni honorowi goście: przedstawiciele Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Głogowie oraz Związku Osób Niewidomych.
Na wyjątkową egzotyczną atmosferę tegorocznego wydarzenia złożyły się: błyszcząca kolorami kwiatowych i owocowych wzorów sala oraz barwne stroje prawie 110-ciu uczestników. W trakcie wieczoru mieszankę porywających do tańca rytmów serwował DJ Mateusz sprawiając, że parkiet zawsze był pełen uśmiechniętych twarzy. Gospodarze zadbali także o kulinarne potrzeby gości serwując ciepłe i zimne przekąski. Specjalną niespodzianką było taneczne hawajskie show w wykonaniu tancerek z grupy Kolejorz Girls z Poznania. Dziewczyny przygotowały trzy niesamowite pokazy, a także zaprosiły uczestników na warsztat nauki tańca Hula. Nie zabrakło dodatkowych atrakcji. Kolejka do Drink Baru, gdzie serwowano kolorowe orzeźwiające napoje, malała tylko podczas bloków tanecznych. Goście chętnie fotografowali się na plażowej ściance fotograficznej i nagrywali filmiki w Fotobudce 360˚ .
Tradycyjnie podczas balu wybrano najlepiej ubraną i bawiącą się parę. Hawajem i Hawajką roku czyli królem i królową balu zostali Zofia Grzechnik i Jan Hutnik. Zwycięzcy otrzymali zaszczytny tytuł, „korony” w formie wianka i słomianego kapelusza oraz upominki.
„To był naprawdę magiczny wieczór. Cieszę się, że mogłam razem z sąsiadami i przyjaciółmi przenieść się na Hawaje, choć na chwilę. Zobaczyć tak wielu ludzi uśmiechających się i bawiących się to naprawdę niesamowite przeżycie.” – mówiła jedna z uczestniczek balu.
Impreza trwała do późna, a uczestnicy opuszczali świetlicę z uśmiechem na twarzy i wspomnieniami pełnymi radości. Bal Emeryta i Rencisty w Hawajskim stylu okazał się nie tylko doskonałą okazją do integracji społeczności, ale również dowodem na to, że nie trzeba jechać daleko, aby przeżyć niezapomnianą przygodę na Hawajach. To wydarzenie na długo pozostanie w naszych sercach, z nadzieją na kolejne takie magiczne chwile w przyszłości.